Happy Birthday Baby!
To niewiarygodne jak czas szybko minął.
Oto mój synek, który dziś kończy trzy lata.
Oto mój synek, który dziś kończy trzy lata.
Jest moim Skarbem, Pępkiem Świata. Ja dla niego też (z tatą oczywiście!). I pomimo, iż z dnia na dzień staje się coraz bardziej samodzielny, nadal jesteśmy centrum jego świata.
A ja po cichu, czerpię z tego radość, że jestem dla niego kimś tak ważnym. Cieszę się tym teraz, bo wiem, że w końcu przyjdzie moment, w którym mój syn pójdzie w swoją stronę, obierze swój własny kierunek, w którym mama nie będzie już najważniejsza. Taka jest kolej rzeczy....
Egoistycznie chciałabym być dla niego zawsze tak ważna jak teraz. Jednak wiem, że aby człowiek był szczęśliwy, musi umieć się usamodzielnić. Musi umieć w pewnym momencie podejmować własne decyzje, mieć swoje życie, stanowić odrębną jednostkę. Moim (naszym) zadaniem jest mu stworzyć dom i atmosferę, do której zawsze chętnie powróci, czy po poradę czy po to, by pogadać o wszystkim i o niczym, tak po prostu.
Tymczasem cieszę się z tego stanu, który trwa. Moje dziecko jest szczęśliwe, rozwija się, wie, że jest kochane. I oby tak było zawsze...
Sto lat Kochanie...
Mama...
He's my Precious, my Baby. I guess I'm precious to him too (with daddy of course!). And although he gets more and more self-reliant, we are the center of his world.
And me, I secretly cherish the fact I'm someone most special to him. I love it now as I know one day he will have his own life and his momma won't be the most important person in the world anymore. That's the way it is supposed to be...
Well, to be honest, I'd love to be as important to him as I am now. But I believe that one can be fully happy only if he/she can come into their own. They should be able to take their own decisions, have their own life, be separate individuals. Our task is to create them a home they always want to go back to, for advice or simply to talk.
In the meantime, I enjoy the life now. My Baby is happy, evolves and knows he's loved. Let the moment last...
Happy Birthday Baby...
Mommy...
Comments
Post a Comment