Polka dots
Ostatnio miałam kiepski okres, nerwy przeplatane kiepskim samopoczuciem. Nie będę Was zanudzać szczegółami ;) Sprawa, którą się tak martwiłam się wyjaśniła, a zdrowie, no cóż znów musiałam zacząć pracować nad swoim kręgosłupem, bo znów zaczął mi nawalać (Majka ma swoją wagę, a i ja zapominam trzymać poprawną postawę!) Wzięłam się w końcu w garść. Znów mam jakiś plan i staram się patrzeć na świat pozytywnie :))
Oprócz tego, życie toczy się normalnym torem, a czas przecieka mi przez palce. Dni mijają zdecydowanie za szybko! Budzimy się rano i zaraz jest wieczór!! Wieczór, który jest moją chwilą wytchnienia mija tak samo w ekspresowym tempie jak dni. I tak w kółko ;)
Dziś chciałam się z Wami podzielić kilkoma cytatami z naszego życia:
Zasłyszane od męża: (na moją propozycję by zabrał gdzieś nasze maluchy)
- "Nie dam rady.
- Ale ja daję.
- No tak, ale ty jesteś matką, ty to ogarniasz!"
Zasłyszane od przyjaciółki:
- "Co robisz?
- Nic. Udaję, że nie widzę, że dzieci biegają w samych majtkach i polewają się wodą."
Zasłyszane od syna:
- "Daj, też spróbuję strzelić.
- Nie mamo, daj bo kobiety nie wiedzą jak to robić!"
No tak to mniej więcej u nas wygląda :)
Sukienka z ZARY z wyprzedaży, jeden z moich lepszych zakupów :) Uwielbiam ją (generalnie ostatnio sukienki to mój ulubiony strój!) Pozdrawiam :)
So lately it wasn't my time, stress and health problems were killing me. I'm not gonna go into detail. But now the thing I was so worried about turned out to be OK and my health problems, well I had to go back to my spine exercise as it started to buffet me again (Maja is rather heavy and me I forget to keep straight!). So I got a grip and again have some plan in mind and try to think positive :)
Other than that, we live our normal life and time flies. Days go by defiinitely too fast! We wake up in the morning and there's the evening in the blink of an eye! The evening, which is my moment of relief, is definitely too short and then everything starts all over ;)
Today I wanted to share some quotes from our family life:
Heard from my hubby: (when I suggested him taking the kiddos outside)
- 'I won't make it.
- I do!
- But you're a mom, you crack it!'
Heard from my friend:
- 'What you're doing?
- Nothing, pretending I don't see my kids running in their underpants and hosing each other.'
Heard from my son:
-"Give me, I'll try to shoot with it.
- No mom, women don't know how to do it.'
Yeah, that's pretty much it :)
The dress is from ZARA sale, one of my best purchases lately :) I love it (dresses are generally the items I'm loving right now!) XO
Świetne kropki :)
ReplyDeleteDzięki :*
DeleteOla