Czym jest szczęście? To odwieczne pytanie zadają sobie ludzie od wieków, jednak nie padła na nie jeszcze żadna jednoznaczna odpowiedź. Nie ma uniwersalnej recepty na szczęście. Dla jednych szczęście oznacza rodzinę, dla innych zdrowie, dla jeszcze innych stabilizacja finansowa. Jeśli o mnie chodzi... No tak... Szczęście to na pewno zdrowie moich najbliższych, bez tego nic inne nie jest ważne. To dla mnie fundament szczęścia, na którym mogę budować resztę (bo tak na co dzień człowiek potrzebuje tych małych rzeczy, które sprawiają, że żyje ;). No tak, jaką resztę? Co daje mi radość, tak na co dzień? Co sprawia, że czuję się szczęśliwa? Stopień skomplikowania kobiecej natury, jakim mogę się (niestety? hehe) pochwalić, nie pozwala mi jednoznacznie odpowiedzieć na to skomplikowane pytanie. Mianowicie, ostatnio doszłam do wniosku, że poczucie szczęścia każdego dnia odczuwam z innego powodu. Jednego dnia jest to dzień spędzony z dziećmi na zabawie w domowych pieleszach, innego jest to p...