I guess I'm getting older



Zauważyłam, że z wiekiem wiele rzeczy przychodzi mi z większą łatwością, niż gdy byłam młodsza. Wynika to pewnie nie tyle z dojrzałości (!), a raczej z pewności siebie. Człowiek wie, że coś tam o życiu wie, więc nie boi się w pewnych sytuacjach pewnych zachowań, które w młodszym wieku przychodziły mu z trudem, bądź, o zgrozo, których się kiedyś wstydził.
Dziś jednak nie o tym, a o tym co niestety z wiekiem wydaje mi się (osobiście) trudniejsze (oprócz wchodzenia z małe rozmiary!).
Po pierwsze zauważyłam, że z wiekiem człowiekowi jest coraz trudniej wyjść ze swojej strefy komfortu. Okopuje się w swoim grajdole i jest mu wygodnie (choć non stop mówi o tym, że marzy o zmianie!). Więc gdy tylko na horyzoncie pojawiają się nowe, trudniejsze, zadania, człowiek zaczyna się stresować i potrafi nie spać pół nocy!
Po drugie, trudniej mu zrozumieć pokolenie, do którego jeszcze przed chwilą należał on sam! W pewnym momencie okazuje się, że to pokolenie nie zna języka polskiego (albo po prostu języka, w którym mówiło się za "jego czasów" albo przynajmniej w XX wieku!). Nie rozumie skrótów myślowych, podtekstów i "powiedzeń". Hmm, a przecież nadal zdarza mu się myśleć, że należy do pokolenia młodych (ale przykro mi, jego czas minął, przynajmniej według pokolenia tych NOWYCH młodych!).
Po trzecie, człowiek zaczyna się zastanawiać jak ma wychować swoje dzieci i przychodzi mu to coraz trudniej, bo nie wie, czy do końca dobrze postępuje, próbuje dociekać, szukać, wsłuchiwać się w ich głos, czasem jest pobłażliwy, czasem surowy. Uff, szukanie złotego środka bywa trudne. (Kiedyś gdy dzieci mieli "ci starzy" wychowanie dzieci było dużo prostsze przecież haha!). Człowiek widzi, że kształtuje człowieka i chciałby przekazać mu swoją mądrość życiową. Chciałby by wiedziały to, co on chciałby przekazać sobie młodemu (jakkolwiek pokrętnie i niezrozumiale to brzmi!).
Te trzy rzeczy to coś, co przyszło do mojej głowy ot tak. Gdyby zastanowić się głębiej, pewnie byłoby ich z 10. Jednak wiecie co, teraz lubię siebie najbardziej. Człowiek może nie jest już z pokolenia młodych, ale wie, że teraz jest jego czas :)

I noticed that as I get older it's getting harder and harder to do certain things that it used to be when I was younger. I guess it results from perhaphs not maturity(!), but more from the self confidence. You know this and that, so you're not afraid to behave in different situations, which at younger age you would find difficult or maybe shameful.
Today I'm not going to talk about this, however, but about things which personally I find harder (apart from fitting in smaller sizes!).
First of all, I realized that for me it's become harder to get out of my comfort zone. I get cozy and safe in my own world (though I keep talking how much I crave change!). So whenever any new challenges emerge, I get stressed and stay up half of the night! 
Second of all, it's become so hard to understand the generation I thought I still belong to! At some point you realize that this generation no longer uses the same mother tongue as you do (or just the same language which was used "in your times" or at least in the 20th century!). You don't get to understand mental shortcuts, undertones and sayings. Hmm, you still feel one of them (but sorry, your time's up at leat according to the new young!).
Thirdly, you start to take a rain check on how you should bring up your kids and you find it more difficult because it's hard to say whether you do it right, so you try seeking answers, listen to your kids, sometimes you become strict and sometimes too lenient. (Sigh), finding the happy medium is tough. (It used to be much easier when the others, I mean the old, had kids, not you haha!). You know you're forming human beings and you want to give them your whole worldly wisdom. You want your kids to know what you would like to tell to your younger self (much as it sounds unclearly and speciously!).
These three things came to my mind just like that. If I thought harder, I would probably find at leat 10. But you know what, now I like myself the most. I might not be the youngest, but I know it's my time now :) 

Xo


Comments