When the leaves begin to fall...
Lubię wczesną jesień. Szczególnie taką, jaką mamy od kilku dni... Słoneczną, ciepłą, mieniącą się ciepłymi kolorami... Lubię wtedy wskoczyć w miękkie wygodne ubrania (np. ciepły sweter, w który mogę się otulić) i wyjść na spacer z rodziną.
Jednak nie o tym chciałam tutaj pisać, a o zdrowym podejściu do wyglądu. Na zdjęciach powyżej widzicie moje zdjęcia - bez retuszu. Tak wyglądam i tyle. Moja twarz się zmienia, nikt przecież nie staje się młodszy. Chciałabym by każda z Was miała zdrowe podejście do swojego wyglądu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam pięknych naturalnych uśmiechów i kurzych łapek wokół oczu 😘
I love early fall. Especially the one we've been experiencing for the last couple of days... Sunny, warm, full of warmish hues... I love to slip into comfy clothes (like a warm sweater I can cuddle into) and take a walk with my family then. But that's not what I wanted to tell you today. What I've been meaning to tell you is that we should all have a positive attitude to our looks. In the above photos you can see me - without photoshop. My face is changing, nobody's getting any younger, right? I wish we all had a healthy attitude to our appearance.
Hugging all of you and wishing you beautiful natural smiles and crow's feet around your smiling eyes😘
Sweater - H&M
Skirt - ZARA
Boots - Mango
Bag - Zalando
Comments
Post a Comment